0,5 kg wędzonki (boczek)
1 kg kiełbasy
3-4 cebule
1 główka czosnku
1 kg ziemniaków
0,5 kg pieczarek
4 butelki barszczu (zakwasu)
400 ml śmietany
Ta zupa należy do moich ulubionych 🙂
Tradycyjna zalewajka to tania zupa na ziemniakach i barszczu okraszona skwarkami ze słoniny lub spyrki (wędzona słonina) i doprawiona grzybami suszonymi i majerankiem.
Ja przygotowuję ją w inny sposób, wzbogacając o kilka produktów, tak jak robiło się to u mnie w domu.
Zwykle robię nie mniej niż 8-10 litrów zupy i na tyle będzie niniejszy przepis.
Do zrobienia dobrej zalewajki w moim wydaniu niezbędna jest dobrej jakości kiełbasa i mocna w smaku wędzonka. Może to być podgardle lub surowy wędzony boczek. W poniższym przepisie użyłem właśnie boczku.
W pierwszej kolejności do gara wkładamy pokrojone w spore kawałki ziemniaki i cały kawał surowego, wędzonego boczku oraz sól i grzyby suszone.
Gotujemy to tak długo aż ziemniaki będą miękkie w międzyczasie dodając wszystkie inne produkty POZA BARSZCZEM. Barszcz zostanie dodany dopiero jak ziemniaki będą miękkie.
W między czasie kroimy na kawałki kiełbasę.
Po 20 minutach boczek podgotował się już na tyle żeby był miękki i oddał swój smak wędzonki do wywaru. Możemy go „upolować” widelcem i wyjąć z gara a następnie odkroić tłuste części.
Skórę wyrzucamy do śmieci lub z powrotem do gara, (wyjmiemy ją pod koniec gotowania). Odkrawamy tłustą część i kroimy w drobną kostkę. Przyda się to nam do zrobienia skwarek na których kiełbasa będzie miała okazję się przyrumienić.
Smażymy na patelni część pokrojonej na kawałki kiełbasy i boczku.
W między czasie drobno kroimy, w kostkę jedną cebulę. (W przepisie wykorzystałem jedynie 2 cebule ponieważ trafiły mi się ogromne).
Jak kiełbasa się lekko podsmaży dodajemy do niej zmiażdżone ząbki czosnku i cebulę i rumienimy przez 5-6 minut.
Następnie całość ląduje w garze.
Wyjmujemy z gara dobrze już obgotowaną pozostałą część wędzonki i kroimy w drobną kostkę.
Wrzucamy na patelnię wraz z pokrojonymi na plasterki czy ćwiartki pieczarkami.
Po zrumienieniu się pieczarek i wysmażeniu zeń wody dorzucamy wraz z przesmażonym boczkiem do zupy.
Jedną dużą cebulę przekrawamy na pół i opiekamy z czosnkiem od strony cięcia a następnie w całości wrzucamy do zupy.
Zabielamy naszą prawie już gotową zupę.
Aby nie zrobiły się grudki podczas dodawania śmietany, musimy ją zahartować. Odlewamy ze 2-3 łyżki wazowe zupy na talerz i dodajemy do niej całą śmietanę. Następnie całość wlewamy do gara.
Gotowa zupa:
SMACZNEGO !
Można podawać z jajkiem i chlebem.