Rozjechana kura faszerowana serem

Przepisów na kurczaka czy kurę pieczoną jest bez liku.

Do przygotowania tego dania, poza kurą potrzebny nam będzie ser mascarpone lub w przypadku jego braku np. almette.

Sam pomysł podpatrzyłem kiedyś w jakimś programie kulinarnym. Od czasu do czasu urozmaicamy sobie w ten sposób pieczoną kurę.

Rozpoczynamy do prawidłowego rozcięcia kury od strony kręgosłupa.

Następnie tworzymy kieszonkę z przestrzeni między skórą a mięsem i upychamy w nią serek sięgając aż do udek a kończąc na piersiach.

Doprawiamy z zewnątrz solą, pieprze i tymiankiem oraz wcieramy starty czosnek.

Tak doprawione mięso odstawiamy na kilka godzin w chłodne miejsce.

Nastepnie przygotowujemy młodą kapustę.

Szklimy na maśle młodą cebulkę z odrobiną soli.

Siekamy kapustę.

Następnie wrzucamy na patelnię, skrapiamy sokiem z cytryny.

Dolewamy trochę wody, doprawiamy zielem angielskim i liściem laurowym oraz solą, cukrem i pieprzem i dusimy kilka minut.

Kurę wkładamy do nagrzanego piekarnika na około 2 h.

Przez pierwsze 90 minut pieczemy bez termoobiegu smarując co jakiś czas skórę roztopionym masłem i oliwą.

Po 30-40 minutach kurka powinna już wyglądać tak:

W tym czasie podgotowujemy młode ziemniaki po to aby na ostatnie 30 minut wrzucić je na brytfankę do której skapują soki z kury.

Po 90 minutach możemy wyjąć kurę z piekarnika.

Ziemniaczki są przyrumienione a kura dobrze wypieczona.

SMACZNEGO !!!