500 gr cieciorki (1 paczka)
2 puszki pomidorów
3-4 ząbki czosnku
1 korzeń imbiru
3 cebule
2-3 marchewki
Przyprawy: kurkuma, garam masala, kmin rzymski, majeranek
Inspiracja na ciecierzyce w pomidorach przyszła po wizycie w pobliskiej garmażerii.
Brakowało mi czegoś w tej kupnej i wydawała się jedynie poprawnie ugotowaną ciecierzycą zmieszaną z pomidorami. Nie było żadnego przewodniego smaku, niczego charakterystycznego i była dość jałowa i bez wyrazu.
Domową wersję wzmocniłem kminem rzymskim, majerankiem i zaostrzyłem czosnkiem i imbirem oraz garam masala. Po dodaniu kurkumy cieciorka nabrała przyjemnie żółtego koloru i w ciekawy sposób odcinała się od czerwonych pomidorów. Dodałem też kilka startych marchwi.
Powstała wersja przypominała danie z kuchni indyjskiej.
Rozpoczynamy od namoczenia ciecierzycy w wodzie przez całą noc.
Wlewamy 2-3 litry wody do garnka w którym później zamierzamy gotować cieciorkę i wsypujemy ciecierzycę, przykrywamy pokrywką coby much nie naszło i zostawiamy na noc.
Następnego dnia solimy i doprowadzamy do wrzenia a następnie zbieramy tak zwane szumowiny. Gotujemy przez 90-120 minut aż stanie się miękka.
W tym czasie na patelni obsmażamy startą na grubej tarce marchew z pokrojonym w plastry imbirem, czosnkiem i cebulą oraz przyprawami.
Jak ciecierzyca będzie miękka, dokładamy do niej pomidory i zawartość patelni.
Nie odlewałem wody, jeżeli nalejecie jej zbyt dużo wystarczy zdjąć pokrywkę w trakcie gotowania i w ten sposób zredukować jej ilość.
Gotujemy na małym ogniu około godziny aby smaki się dobrze połączyły a pomidory lekko rozgotowały.
Ostatecznie danie podajemy raczej w głębokim naczyniu.
SMACZNEGO !!!