Gotowy ZOOM

Do przygotowania chleba na zakwasie, musimy zabrać się dużo wcześniej niż wielu innych potraw, o których tutaj pisałem.

Dobry zakwas powinien pracować kilkanaście dni i mieć na tyle siły, żeby podnieść ciasto chlebowe do góry.

W ubiegłym roku piekłem więcej chleba na zakwasie, ale z powodu wyjazdu musiałem zlikwidować stary dobry zakwas, dlatego musiałem przygotować nowy.

Nowy zakwas przygotowałem jakieś 2 tygodnie wcześniej, zalewając mąkę żytnią typu 2000 letnią wodą i odstawiając w ciepłe, spokojne miejsce.

Co 2 dni należy zakwas dokarmić mąką i dolać trochę wody. Idea jest taka, aby ciasto miało konsystencję budyniu lub ciasta na placki z jabłkami.

zakwas

Do wypieku chleba na zakwasie użyłem około 400-500 gram zakwasu oraz około 600 gram mąki i szklanka kefiru własnej produkcji.

Użyłem mąki żytniej oraz mojej ulubionej, paprykowej mieszanki z Młynów Polskich.

Maka do chleba

Do ciasta dolałem około 3-4 łyżki oliwy i łyżeczkę soli, a następnie wyrabiałem aż do uzyskania masy zbliżonej konsystencją do ciasta na pierogi (trochę rzadsze).

Nie może być za rzadkie jak to na placki, ani za twarde jak na przykład kruche ciasto.

W obu przypadkach zakwas nie będzie w stanie podnieść chleba.

Nie są ważne dokładne proporcje składników, a odpowiednia konsystencja gotowego, wyrobionego ciasta.

Dla początkujących polecam dodać odrobinę (dosłownie szczyptę) drożdży.

Można dosypać do wyrobionego ciasta trochę ziaren słonecznika czy innych dodatków.

Chleb przedstawiony w tym wpisie nie został wzbogacony o nic więcej ponieważ użyta mieszanka paprykowa zawiera już dodatki w postaci kawałków papryki.

Tak wyrobione ciasto odstawiamy w spokojne miejsce na jakieś 12 godzin.

Po około godzinie możemy ponacinać ciasto aby rosnąć nie popękało dowolnie a w przez nas wytyczonych miejscach.

Chleb piekłem 50 minut w maszynie do chleba.

Można oczywiście rozgrzać piekarnik i piec chleb w foremce lub jeżeli ktoś ma na kamieniu rozgrzanym w piekarniku.

Ja dostałem kiedyś na urodziny maszynę do chleba i nie zawahałem się jej użyć 😉

Maszyna opieka równomiernie ze wszystkich stron i nie przypala chleba.

Minus jest taki że zostają od spodu 2 małe otwory po mieszadłach, których do chleba na zakwasie nie użyjemy oraz że chleb nie jest okrągły.

Gotowy chlebek po wystudzeniu i przekrojeniu wyglądał tak.

Struktura po upieczeniuWidać że struktura jest zakwasowa a nie drożdżowa i nie ma charakterystycznych dla chleba pieczonego na drożdżach bąbli.

Zapach chleba pieczonego na zakwasie jest również powalający i długo utrzymuje się w domu.

Zaletą pieczenia w maszynie jest możliwość odwleczenia rozpoczęcia pieczenia na na przykład 5 rano tak aby chleb gotowy był na śniadanie.

Minus jest taki, że intensywny zapach pieczonego chleba potrafi pobudzić wszystkich domowników przed czasem 🙂

Skórka wyszła przypieczona i chrupiąca jak lubię.

Skorka

SMACZNEGO !!!

Tagged with:
 

One Response to Chleb domowy na zakwasie

  1. Bożena pisze:

    Muszę zrobić zakwas..a potem taki chlebek…