Gotowe pulpety

Niezbędne produkty:
1 kg mięsa mielonego mieszanego
3 cebule
4 ząbki czosnku
2 pęczki pietruszki
2 czerstwe bułki
0,5 szklanki mleka
2 jajka
0,5 szklanki mąki żytniej
0,5 szklanki mączki z cieciorki
0,5 litra bulionu (Bulion Wołowy)
pół garści świeżego tymianku
PRZYPRAWY: majeranek, tymianek, gałka muszkatołowa, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, sól, chili

Pulpety jak pulpety… Danie z rodzaju tych codziennych i zwyczajnych.
Pulpety przygotowuję na wyjazd i mam nadzieję, że wyjdzie ich dużo, aby przez kilka dni mieć zapewniony obiad.
Z wymienionej ilości produktów przygotowałem ich około 50 sztuk i postanowiłem fotorelację umieścić na FotoGoto.

Mięso dobrze kupić u rzeźnika i poprosić o zmielenie zamiast kupować papkę w hipermarkecie.

W sporej misce rozmaczamy w mleku czerstwą bułkę.

Zaczynamy od zeszklenia cebuli. Dodatkowo dodałem marchewkę, która nie mogła zmarnieć w lodówce podczas wyjazdu.
Na patelnię wrzucamy więc posiekaną cebulkę i przyprawiamy ją pociętym nożyczkami świeżym tymiankiem.

cebulka z marchewka

Następnie przygotowujemy farsz.
Wrzucamy do miski z rozmoczoną bułką, mięso mielone, posiekaną pietruszkę, startą marchewkę, cebulę i czosnek oraz wbijamy 2 jajka. Ścieramy bułkę na tarce i dosypujemy.

Doprawiamy majerankiem, tymiankiem, pieprzem, solą i gałką muszkatołową.

Mieszamy ręką do wyrobienia jednolitej masy.

bulka w mleku

skladniki farszu

Jeżeli farsz po wymieszaniu okazuje się za rzadki, dodajemy startą bułkę.

Ostatecznie powinno się z niego łatwo dać wyrobić małe kuleczki.

Wyrobiony farsz

Kuleczki obtaczamy w mące. Ja użyłem mąki żytniej typ 2000 oraz mączki z cieciorki, która została mi po przygotowaniu dań indyjskich.

obtoczone w mace

Tak przygotowane kulki mięsne wrzucamy na gorący olej rzepakowy i obsmażamy ze wszystkich stron.

Usmazone

Następnie wrzucamy do gara i zalewamy Bulionem (Bulion Wołowy), oraz w razie potrzeby wodą, tak aby pulpety były przykryte wodą.

Gotujemy jakieś 30-40 minut.

Gotowe pulpety

Niestety brak jest w typ przypadku zdjęć gotowego dania na talerzu, ale pulpety zostały przygotowane na wyjazd i w takiej postaci spakowane do samochodu 🙂

SMACZNEGO !!!

Tagged with:
 

One Response to Pulpety tymiankowe

  1. Cecylia Z. pisze:

    Ale mnie Pan zaskoczyl ta swoja pasja.Bede teraz odwiedzac blog i pewnie skorzystam z niektorych przepisow.Kuchnia wloska jest inna i produkty tez ale ja chetnie dla odmiany gotuje po polsku.Moze wymienimy nasze doswiadczenia w kuchni?Czy bywa Pan we Wloszech i lubi kuchnie srodziemnomorska?Gratulacje!Cecylia.